Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawe miejsca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciekawe miejsca. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Meksykańskie kogutki


źródło:www.sunofmexico.com

Pierwszego meksykańskiego gołąbka (zwanego przeze mnie kogutkiem) zobaczyłam na jednym z restauracyjnych tarasów i zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Jak się dowiedziałam, jest to typowy ceramiczny produkt, jaki się sprzedaje w Chiapas. Tak długo męczyłam naszego przewodnika, aż w końcu udało nam się trafić na przydrożne "stoisko" z tymi małymi cudeńkami. Od razu kupiłam dwa. 

Stan Chaipas to zagłębie rękodzielnictwa. Wiele tamtejszych wiosek specjalizuje się w wyrobie różnego rodzaju rękodzieła. Oprócz ceramiki można tam znaleźć ręcznie wykonywane tkaniny, wyroby z drewna i kamienia, wyroby jubilerskie oraz hamaki. Wiele indiańskich domów to takie małe warsztaty, w których wytwarza się ręcznie wyroby. Takie domy można odwiedzać i zobaczyć na własne oczy jak żyją tamtejsi rzemieślnicy. 








poniedziałek, 5 marca 2012

Narodowe Muzeum Antropologiczne w Mexico City




Wizyta w Narodowym Muzeum Antropologicznym w stolicy Meksyku pozostawia ogromne wrażenie. Jest to z pewnością jedno z najciekawszych muzeów, jakie udało mi się zwiedzić. Warto poświęcić jeden, a nawet dwa dni na odwiedzenie tego miejsca. Wystawione tam eksponaty to prawdziwe perły kultury prekolumbijskiej (m.in. Majów, Tolteków, Azteków, Zapoteków, Misteków). Wędrówka od sali do sali przenosi zwiedzającego z jednego świata w drugi. Makiety starodawnych miast, repliki grobowców, monumentalne rzeźby, kamienne reliefy, malowidła ścienne, naczynia użytkowe, narzędzia, stroje - wszystko to w niezwykle obrazowy sposób przestawia życie codzienne, kulturę i wierzenia dawnych plemion indiańskich. Słowem - dawny Meksyk w mikroskali. Cześć ekspozycji wystawiona jest na zewnątrz (sic!), w przyległych zacisznych ogródkach, gdzie można przez chwilę odpocząć i chłonąć atmosferę tego niezwykłego miejsca.


Poniżej umieszczam jedynie kilka zdjęć, wklejenie całości byłoby niemożliwością.








 










Dla równowagi - odrobina kiczu, do kupienia przed wejściem do muzeum.